nie celebruję specjalnie zbliżających się walentynek, ale nie widzę nic złego czy zdrożnego w tym, że ludzie okazują sobie uczucia.
dla człowieka nie ma cenniejszych emocji niż: bliskość, zrozumienie i wsparcie.
zobaczyłam poruszający film o tym, czym jest tęsknota, oczekiwanie i bliskość. po raz kolejny uświadomiłam sobie, że codzienność czasami nas zubaża o umiejętność doceniania rzeczy pięknych oraz ważnych. kiedy ma się coś na co dzień, trudniej się cieszyć niż wtedy, kiedy ma się to od święta.
polecam film http://damn.com/p/this-is-the-most-beautiful-thing-you-will-ever-see/. ja jestem poruszona.
Walentynki to ciekawa sprawa... Ale szkoda, że większość ludzi uczucia okazuje tylko w tym jednym dniu :(
OdpowiedzUsuńskupmy się na mniejszości, z niej bierzmy przykład;)
Usuńlubie te kattki baloniki najwięcej mlodzietzy wtedy sięga po wiersze
OdpowiedzUsuńoj pamiętam z czasów bycia nastolatką oczekiwanie na kartki, wtedy jeszcze pocztowe:)
UsuńMasz rację- często nie doceniamy to co mamy na co dzień...
OdpowiedzUsuńja podchodzę do tego dnia z przymrużeniem oka:) idę zobaczyć film...
OdpowiedzUsuńobejrzałam i się wzruszyłam :)
Usuńja byłam poruszona.
UsuńJa lubię Walentynki. W sumie, lubię wszystkie dni, kiedy świętujemy. I tworze takie specjalne, nasze :)
OdpowiedzUsuńi to jest podejście!:) każda okazja do świętowania jest dobra:):)
UsuńJa też lubię Walentynki, mimo kiczu, którym obrosło to święto. Już zaczynam planować ten dzień, bo teściowa wstępnie zadeklarowała się, że popilnuje naszych chłopaków
OdpowiedzUsuńoj, gdybym ja miała taką możliwość nie potrzebowałabym minuty na zorganizowanie dnia i wieczoru:):) dobrej zabawy Wam życzę:)
Usuńja nie świętuję Walentynek-nie czuję potrzeby,poza tym ta data wiąże się ze smutnym wydarzeniem w moim życiu i to się kłóci.
OdpowiedzUsuńwzruszający film.
smutek związany z datą. Znam to. Mój Tata zmarł w dniu urodzin mojej siostry. Mój syn zaś urodził się w dniu urodzin mojego Taty. Celebruję urodziny, a pamiętam o odejściu najbliższej osoby.
Usuńobejrzelama chiwle przed tym zanim tu trafilam, Racja-bardzo wzruszajacy. Co tam Walentynki-kazdego dnia powinnismy byc pelni Milosci i wlasnie przez duze "M". Milo oczywiscie spedzic to swierto razem, ale jak nie da rady to przeciez jest tyle innych milych wieczorow :)
OdpowiedzUsuńoto właśnie chodzi. Jak można to warto spędzić ten czas razem i fajnie, ale nic na siłę i wbrew sobie:)
Usuń6 minut filmu, a tyle emocji...
OdpowiedzUsuńkwintesencja:)
UsuńJa tam lubię walentynki. już mam walentynki dla dzieciaczków :)
OdpowiedzUsuńja szyję serca dla dzieciaków:) mam już 10, a potrzebuję 30:)
UsuńU mnie w rodzinie Walentynki, odkąd się pojawiły, obchodzono rodzinnie - ot, kolejna okazja, żeby się obdarować drobiazgami i przypomnieć sobie, jak jesteśmy sobie bliscy. Dla nas to święto kochających, a nie tylko zakochanych, bo zakochanie potrafi zniknąć, więc co tu celebrować? Jego ulotność czy to, że jeszcze nie zniknęło?
OdpowiedzUsuńświęto kochających:):)! podoba mi się. Podchwytuję i zostawiam dla siebie:):)
Usuń♥ wzruszający
OdpowiedzUsuńkilka minut, a ile emocji...
tak. wiele, ważnych emocji.
UsuńWzruszający film. Idealny też na dzień Ojca!
OdpowiedzUsuńna tym filmie można zobaczyć, jak ważny jest ojciec w życiu dziecka.
UsuńZaraz zerkam na filmik:-)
OdpowiedzUsuńWalentynki - uwielbiam:-))
Pięknie to podsumowałaś - też często widząc historie innych - staram się tym bardziej doceniać własną i dziękować za nią.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę ogladac takich filmów bo rycze jak bóbr :) Pozdrawiam, Mama A.
OdpowiedzUsuń