niedziela, 19 stycznia 2014

w drodze do realizacji marzeń. panna na wydaniu- loteria.

W minionym roku zaprojektowałam i uszyłam Pannę na wydaniu.

foto: Katka, swiatzewnetrzny.blogspot.com

foto: Katka, swiatzewnetrzny.blogspot.com

Marzę o produkcji całej serii oryginalnych i niepowtarzalnych Panien. Ciekawa jestem co Wy sądzicie o tej lali? Jakie wzbudza uczucia i czy widzicie dla niej miejsce w świecie Waszych dzieci? :)

Wśród osób, które zostawią komentarz pod postem zorganizuję loterię. Drogą losowania wybiorę nowy dom dla Panny, a po ustaleniu adresu za pośrednictwem e-maila wyślę ją pocztą. Z żalem informuję, że Panna chce pozostać w kraju dlatego nie zrealizuję wysyłki za granicę. Wybaczcie.

Na Wasze opinie czekam cały, najbliższy tydzień. Po tym okresie wytypuję nowy dom dla Panny:)



foto: archiwum prywatne
foto: archiwum prywatne

31 komentarzy:

  1. A ja myślałam, że to Super Panna, która za dnia jest skromną sekretarką, a nocami ratuje świat przed złymi osobnikami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS
      Ja to ja widzę w swoim świecie, Alek by ją zjadł :P

      Usuń
  2. Jak dla mnie jest dość zabawna, ale czy by się spodobała dzieciom? sama nie wiem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Projekt futurystyczny, ciekawy, ciekawy :) Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie to jest świetna! Uwielbiam takie nietuzinkowe pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialna, prosta a jednocześnie skomplikowana jak każda panna na wydaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłaby to fajna, oryginalna seria. :-) Jesteśmy na tak :-)
    A kok i to przenikliwe spojrzenie przypomina mi szkolne czasy. Może to nauczycielka? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lala okularnica jest świetna. Kocham wszystko co DIY. U nas w domu trwają przygotowania córki na wiosenne dni, aż wióry lecą. Maszyna nie stygnie- kolejne spódnice pojawiają się w zastraszającym tempie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna Lala, mi się podoba. Zośka też na pewno by zaakceptowała taką koleżankę, jakby jeszcze jakąś metkę miała, to by za nią chętnie ciągała (ale jedną, bo wiele nie przyciąga tak uwagi). Poza tym wygodna do złapania. Chętnie bym ją opisała u siebie i Zośki reakcję na pierwszą Lalę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. całkiem fajna ;) ale dla dziewczynek ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. moje Ksania byłaby zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czadowa jest! Chciałabym tak umieć tworzyć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialna jest! Bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Taka inna ta Panna, a jednak ma coś w sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Superancka ta panna:)
    I fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo Wam dziękuję za komentarze i opinie:) Panna jest zachwycona tym, co o sobie słyszy;) :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Najlepiej zapytać ekspertów w tej dziedzinie, czyli same dzieci...zapytałam więc Sikunię (córka ma 2,5 roku)...kiedy zobaczyła Pannę, stwierdziła... "to jest termos...jakiś dziwny...podobny do taty...", a ja od siebie dodam, że uwielbiam szmaciane zabawki, design Panny jest wyjątkowo oryginalny

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie wpisuje się w aktualne trendy, a mimo to jest oryginalna :) Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A mi się skojarzyła z "krainą Deszczowców" z bajki "Baltazar Gąbka". Bardzo jej do twarzy w naturalnym środowisku wśród roślin. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. hahaha świetny pomysł ! kreatywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. OOojej podoba mi się. Bardzo fajny pomysł. Jej oszczędna forma dodaje wyrazistości i charakteru. jest w granicy nowej sztuki. Chętnie bym zobaczyła całą serie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem pełna podziwu dla każdej kobiety, która oprócz opieki nad swą czeredą robi coś dla siebie i realizuje swoje pasje. Tak trzymaj, dziewczyno! A Panna na wydaniu jest pierwsza klasa. Już widzę całą serię - Panna na Wydaniu, Panna wychodzi za mąż, Panna i jej wesoła gromadka, itp... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Sama mysle o uszyciu lali dla corki. Twoja jest swietna. Zapraszam do siebie http://piekielnyraj0506.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Jest fantastyczna! U nas znadzie męża ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja uwielbiam takie szmaciane lale i mogłabym ich mieć tysiące. Nie potrafię napisać, czy dzieci będą się nimi bawiły, bo mam za małe. Liczę na to, że po mamie będą wolały lalki szmaciane niż gumowe:) Gorąco pozdrawiam:)

    PS. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Jak znajdziesz czas i ochotę to zapraszam do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  25. To coś czuję że niedługo będzie Panną ;)
    Podoba mi się koncept - bez falbanek, loczków, tiulków, prosta. Okularnica ze mnie więc, wiadome, że będę wspierać drugą okularnicę ;)
    Ja bym wzięła ;) Jakby moja Lula nie wykazywała zainteresowania to sama chętnie wezmę pod swe skrzydła, a że spojrzenie konkretne to pomogłaby poskramiać moich upierdliwych studenciaków ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziewczyny dziękuję za opinie. Panny będą się szyły dzięki Waszej zachęcie:) Sama jestem ciekawa efektu końcowego szytego babińca:) W niedzielę wylosuję jedną z Was. Żałuję, że nie mogę obdarować każdej. Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Panna bardzo oryginalna i ponadczasowa! Mój typ:)
    Chętnie bym taką zaadoptowała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w niedzielę losowanie:) wtedy okaże się do kogo trafi Panna:)

      Usuń