
Wczoraj przeczytałam fragment powieści "Lekkie życie Barnabyego Brocketa", która ukazała się nakładem wydawnictwa Dwie Siostry. Urywek tekstu był wystarczającym argumentem za tym, żeby kupić książkę. Wpisuje się ona doskonale w ciąg moich refleksji z ostatnich paru miesięcy. Recenzja książki pojawi się po lekturze, a teraz myśl przewodnia.
Matki udomowione i uduchowione: cokolwiek robicie, jakkolwiek się z tym czujecie, cokolwiek słyszycie... nie zapominajcie o sobie. O Waszych pasjach, talentach, umiejętnościach, pragnieniach. Nie zapominajcie o Waszej wrażliwości.
Na blogu wkrótce pojawi się cykl: sylwetki. Będę w nim prezentować Was. Wasze mikroświaty, Wasze blogi, Wasze codzienności. Zapraszam do kontaktu.
Witam,
OdpowiedzUsuńBlog zapowiada się ciekawie. Fajnie, że powstaje miejsce w którym ważną rolę odgrywa nasze wnętrze. Cudownie jeśli będzie nam ktoś o tym przypominał bo czasem z braku czasu zapominamy o sobie :)
Coś dla mnie!Jak miło,że ktoś też myśli o duchowości:) Zapisuję się do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńCiekawy temat poruszyłaś. W wirze obowiązków Mamy niestety zapominają o swoich pasjach i pragnieniach, dlatego warto o tym przypominać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze. Wierzę, że znajdziecie tutaj coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńHmm brzmi obiecująco- będę śledzić dalsze poczynania, powodzenia!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, dziękuję za zaproszenie i czekam co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńTak to fakt - zapominamy o Sobie :(
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na moim blogu, a ja z chęcią będę zaglądała tutaj:-) Pozdrawiam! Sandra z poranajuniora.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitam, blog zapowiada się bardzo ciekawie :) Z pewnością będę tu częściej zaglądać :) Podczas całodobowej opieki nad dzieckiem łatwo zapomnieć jest o sobie, o swoich pasjach, upodobaniach. Przyznam się szczerze, że nasz Franio przewrócił nam świat do góry nogami, ale kiedy przytula się do mnie, obejmując mnie z całych sił swymi malutkimi rączkami zapominam o całym świecie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam:)
UsuńOj, coś mi się wydaje, że to będzie ciekawy blog :) Coś w sam raz dla mnie, więc będę wpadać częściej ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością będę zaglądać, ale brakuje mi przycisku 'dołącz do tej witryny' bym mogła do Ciebie zaglądać zaraz po nowym wpisie. rozważysz? ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny i sugestię:) już rozważone;) pozdrawiam:)
UsuńDziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńInteresujące, z chęcią odwiedzę ponownie.
:)
Mam nadzieję, że uda mi się zagościć na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo dziękuję za odwiedziny! blog zapowiada się niezwykle interesująco, już dołączyłam go do obserwowanych :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://misiaikot.blogspot.com/
Czekam z niecierpliwością na recenzję książki i dalszy rozwój bloga :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńi ja dodaje do obserwowanych :) jeszcze co prawda w dwupaku ale lada chwila bede mamą :)
OdpowiedzUsuń